Komentarze (0)
Zawsze zastanawiałem się dlaczego niektórzy dostają od życia tak wiele a niektórzy męczą się codziennymi zmaganiami?
Codzienna praca, życie stawiające przed nami kolejne problemy do rozwiązania potrafi wywrzeć na nas wile negatywnych emocji. Czasami czujemy się bezsilni i tacy bezradni w obliczu całego świata, który nas otacza. Jednak że przyjżawszy się głębiej problemom niedostatku, nieszczęścia, smutku, braku siły stwierdziłem, że w/w. czynniki nie pochodzą ze świata zewnętrznego.
Są to jedynie wydumane przez nas samych problemy, które destruktywnie wpływają na naszą samo ocenę, nasze poczucie wartości i co gorsza na nasze życie.
Jednym z wielu sposobów rozwiązania takiego patosu jest wyznaczanie celów.
Zapewne w tym momencie ktoś parsknie śmiechem i stwierdzi "ale odkrył amerykę" i dalej będzie podążał swoją w jego mniemaniu "najlepszą" ścieżką życiową, która mogłaby dać Tobie dużo więcej niż w chwili obecnej. Jeszcze kilka lat wstecz sam nie wierzyłem w rzekome cuda, które mogą naprawdę podnieść człowieka na duchu i zmienić jego życie na lepsze, ale pod wpływem pewnego czynnika spróbowałem i okazało się to najlepszą decyzja w moim życiu.
Możecie mi wierzyć lub nie, ale dopóki nie spróbujecie to sami się nie przekonacie. A właśnie próba w tym momencie jest najważniejsza - czyn a nie słowa!
Jeżeli chcecie aby wasze życie weszło na wyższy poziom, chcecie więcej zarabiać, lepiej się czuć, nie mieć tylu problemów, odnosić sukcesy w życiu prywatnym jak i zawodowym służę pomocą!
W przypadku pytań chętnie rozwieje wszelkie wątpliwości.
Jeżeli ktoś już podąża w tym kierunku to z wielką radością podzielę się swoimi spostrzeżeniami.
Uwierzcie to ciała! Znam to z autopsji.